Stabilizatory do kamer sportowych stają się coraz popularniejsze. Dzięki nim ujęcia „z ręki” stają się płynne i przyjemniejsze w odbiorze. Jeśli szukacie porządnego gimbala do kamery GoPro, polecam zapoznać się z testem Removu S1, który przeprowadziliśmy w jednym z pierwszych odcinków serii KRĘCI SIĘ.
Na początek, warto wyjaśnić dla niewtajemniczonych, czym tak naprawdę jest gimbal.
Co to jest gimbal?
Gimbal to zazwyczaj urządzenie pozwalające utrzymywać kątowe położenie danego obiektu. Jeśli szukacie gimbala do GoPro prawdopodobnie nie interesują was definicje z dziedziny fizyki. Najważniejsze jest to, że gimbal stworzony z myślą o wideofilmowaniu, ma za zadanie izolowolać kamerę od drgań i zapewniać stabilizację nagrywanego obrazu.
Poniższy tekst to uzupełnienie recenzji, która ukazała się na kanale Kręci się. Link do filmu z testem znajdziesz na końcu tego artykułu. ⬇⬇⬇
Removu S1: Co w zestawie?
Zanim przejdziesz do testów i prezentacji tego jak działa Removu S1, sprawdź, co oprócz samego gimbala Removu S1 znajdziemy w pudełku. Uwielbiam zmyślne gadżety a ten zestaw to kopalnia praktycznych rozwiązań. Oto co wchodzi w jego skład:
- Gimbal Removu S1
- Uchwyt S1
- Pilot bezprzewodowy × 1
- Mocowanie typu ramka × 1
- Mocowanie typu obudowa × 1
- Drzwiczki powiększone × 1
- Mocowanie do GoPro Hero Session
Otwieramy pudełko z Removu S1:
Removu S1: Jak prezentuje się urządzenie?
Najważniejsza część zestawu to oczywiście sam gimbal. Silniczki swoje ważą, jednak nie wydaje mi się, żeby urządzenie było za ciężkie. Kiedy pierwszy raz wziąłem stabilizator do ręki, jego waga była dla mnie bardziej świadectwem solidnego wykonania.
Na obudowie znajdują się trzy przyciski: włącznik, przycisk parowania oraz przełącznik trybów. Jeśli nie korzystamy z dołączonej do zestawu rączki, z tyłu mamy typowe dla GoPro mocowanie do którego przypniemy inne akcesoria. Gdybym miał się do czegoś przyczepić byłaby to pokrywa baterii, która nie zatrzaskuje się sama po zamknięciu. To jednak kwestia przyzwyczajenia bo zatrzask, sam w sobie, jest solidny.
Uchwyt („rączka”)
Uchwyt Removu S1, który w większości stabilizatorów tego typu jest na stałe połączony z gimbalem tutaj można po prostu odpiąć a samo urządzenie przypiąć np. do statywu lub kijka selfie. Dolna pokrywa „rączki” może zostać odkręcona. Wkręcany element posiada przegródki na dwie karty pamięci. Dodatkowo, wewnątrz znajduje się niewielka przestrzeń, gdzie możemy coś schować. Do „rączki” możemy też przypiąć pasek, który również znajduje się w zestawie.
Najważniejszą częścią uchwytu jest oczywiście pilot, który w prosty sposób wypniemy z urządzenia, jeśli pracujemy na samym gimbalu i potrzebujemy zdalnego sterowania. Na pilocie znajduje się joystick, pozwalający kierować ruchami kamery. Jest też ekran informujący o poziomie naładowania baterii, aktywnym trybie pracy urządzenia oraz sparowaniu z gimbalem.
Removu S1: Mocowanie kamery GoPro
W pudełku z S1 znajdziemy dwa rodzaje mocowań do kamer: ramkę oraz wodoodporną obudowę. W przypadku tej drugiej pomyślano też o dodatkowych pleckach na wypadek korzystania z dodatkowej baterii lub modułu mikrofonowego. Jeśli zdecydujemy się na takie rozwiązanie, trzeba pamiętać o zainstalowaniu dodatkowego ciężarka, który również znajdziemy w zestawie. Dodatkowo, w pudełku znajdziemy również mocowanie dla GoPro Hero Session.
Testy w terenie
Gimbal oferuje trzy tryby pracy. Pierwszy z nich to PAN co jest po prostu skrótem od panoramic. Kamera podąża tutaj płynnie za ruchami w płaszczyźnie poziomej bez jakichkolwiek odchyleń góra-dół. Drugi z trybów to FOLLOW. Tutaj kamera płynnie podąża za ruchem operatora. Ostatni wariant to LOCK gdzie kamera utrzymuje stały kierunek. Ruch we wszyskich osiach jest zablokowany.
Artykuł ten jest uzupełnieniem recenzji, która ukazała się na kanale Kręci się. Możecie ją obejrzeć poniżej:
Obejrzyj cały test Removu S1 na kanale KRĘCI SIĘ:
Grafika tytułowa: materiały prasowe
Jeśli materiał z kanału „Kręci się” pomógł Ci podjąć decyzję o zakupie gimbala, będę wdzięczny za podanie dalej linka do tego artykułu!