Po roku działalności zagrali na Open’erze. Takie wyróżnienie nie zdarza się zbyt często. Idąc za ciosem, rok później zagrali trasę koncertową w UK z zespołem Myslovitz. W międzyczasie pojawili się również w programie Kuby Wojewódzkiego. Od kilku miesięcy nagrywają materiał na swoją debiutancką płytę. Przedsmakiem albumu jest maxi singiel wydany na białym winylu. Wydawnictwo pojawiło się na rynku dzięki fanom, którzy wsparli projekt w serwisie Mega Total. Jutro zespół pojawi się na tafli lodowiska Bombonierka w Łodzi, gdzie zagrają dwa koncerty w systemie Silent Disco. Patrząc na niecodzienną promocję, spójny wizerunek i, przede wszystkim, muzyczny powiew świeżości, mam wrażenie, że wiele zespołów, które debiut mają już dawno za sobą, mogłoby nauczyć się naprawdę wiele od chłopaków ze Sjón. Kacper Kaczmarek, wokalista zespołu, opowiedział mi między innymi o nietypowym wydawnictwie oraz koncercie na lodowisku. Nie chciał niestety opowiedzieć o kolejnych nieszablonowych projektach, jednak czuję, że w najbliższym czasie warto będzie częściej zaglądać na ich Facebook…
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=OFFBx32kVY0?rel=0&w=670&h=354]
Co skłoniło was do podjęcia współpracy z MegaTotal? Dlaczego akurat tam postanowiliście spróbować swoich sił w zbieraniu funduszy na wyznaczony cel?
Lubimy korzystać ze wszystkich nietypowych źródeł. To wzbudza zainteresowanie. W dobie, gdzie wszystko jest ogólnie dostępne, trudno jest zaistnieć. MegaTotal okazał się wspaniałą drogą dla nas. Mimo że jest nas piątka, nie bylibyśmy w stanie samodzielnie sfinansować takiego przedsięwzięcia. Dzięki naszym fanom pojawiło się coś, o co teraz możesz pytać.
Co jest twoim zdaniem najważniejsze, kiedy zaczyna się nowy projekt w serwisie crowdfundingowym? Co przesądziło o tym, że ludzie chcieli dać wam kasę na wydanie płyty?
Zawsze najważniejszy jest pomysł na siebie. I oczywiście ciężka praca promocyjna, którą u nas zajmował się Toszbar. Poza tym posłuchaj tego, co leci w radio. Ludzie szukają alternatywnych źródeł z muzyką, która im odpowiada. Jak widać, nasza się spodobała.
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=Q2VGa5_Hvyo?rel=0&w=670&h=354]
Czemu akurat biały winyl? Zwykłe płyty nie są już czymś, co przyciągnie odbiorców?
Biała, ponieważ płyta winylowa kojarzy się z czarnym. Gdy nasz grafik zakończył pracę nad okładką i zobaczyliśmy całość, raz, że chcieliśmy dodać element zaskoczenia, a dwa, że biały winyl dużo lepiej komponuję się w całości. Spójność jest dla nas bardzo ważna pod każdym względem.
Myślisz, że ludzie wracają do analogowej płyty?
Powrót płyt winylowych w Polsce nie jest tak oczywisty, jak na Zachodzie. Compact Disc był chwilową fascynacją na rynku muzycznym. Tania produkcja i swego rodzaju mobilność tego nośnika wyparła nieco „czarną płytę”. Prawdziwy meloman jednak poszukuje dobrej jakości dźwięku, a płyta CD zapewnia jedynie namiastkę efektów pracy w studio. Zauważ, jak wyglądają płyty CD w Twoim samochodzie, pracy czy domu. Często zapomniane, porysowane, ogólnie ujmując: niezadbane. Poza tym, płyta CD ma krótki czas ważności – kilka, może kilkanaście lat. Mimo wad, rynek przyzwyczaił konsumenta do cyfrowego nośnika, a więc, kupując naszego winyla, otrzymujesz płytę CD w zestawie. Jednym z pierwszych pomysłów na wydawnictwo był pendrive z najlepszą cyfrową jakością muzyki. Aczkolwiek chcieliśmy zaoferować fanom, coś może nie tyle nietypowego, co coś w formie gadżetu, coś czym będzie mógł się pochwalić.
Rzadko można już spotkać sprzęt do odtwarzania winyli. Czy wasze wydawnictwo może być dla waszego fana pretekstem do zaopatrzenia się w gramofon, czy chodziło wam bardziej o aspekt kolekcjonerski?
Wątpię w to, że rzadko, jeżeli tak, to to smutne. Jeżeli nasza płyta miałaby się przyczynić do zakupienia gramofonu, to super. Od dziś u nas na Facebooku gramofony Sjónu! Aspekt kolekcjonerski także ma dobry wydźwięk, także ze wszystkich bym się cieszył.
Szykuje się kolejne, bardzo niecodzienne wydarzenie połączone z waszym koncertem. Opowiedz, skąd pomysł na Silent Disco i co czeka na tych, którzy 7 lutego zdecydują się odwiedzić Lodowisko Bombonierka.
Długo debatowaliśmy nad promocją naszego winyla i dalej to robimy. Nasz budżet, w przybliżeniu do drugiego miejsca po przecinku, wynosi zero. Musieliśmy wymyślić coś, co zainteresuje i w miarę możliwości będzie wykonalne. Długie rozmowy z MegaTotal oraz MOSIREM umożliwiły, pierwsze takie wydarzenie w Polsce, a możliwe, że nawet na świecie. Koncert w trybie SilentDisco na lodowisku.
Biały winyl, koncert silent disco na lodowisku. Muszę przyznać, że wasze pomysły na promocję są imponujące. Myślisz, że w dzisiejszych czasach sama dobra muzyka już nie wystarcza?
Dobrej muzyki zapewne jest bardzo dużo. Ale dla mnie zwykłe akcje są już nudnawe, mogę to porównać do grania na lampowych wzmacniaczach gitarowych. Mają przepiękne brzmienie, to niewątpliwe, lecz tak dużo zespołów przez tak wiele lat na nich gra, że trudno tu o oryginalność. Bez oryginalności nie zapiszesz się w pamięci. Mnie osobiście przerażają roczne, może dwuletnie kariery znikąd.
Czym jeszcze można przyciągnąć odbiorcę poza dobrymi kompozycjami?
Nie chce tu wyjść na Piotra Kaszubskiego i rzucać sentencjami. Zapewne każdy ma swój sposób na siebie, to jest jak z gustami, o których się nie dyskutuje, po prostu jedni mają lepsze, drudzy gorsze.
Są już kolejne niebanalne plany? Możesz coś zdradzić?
Planów jest mnóstwo. Zdradzać je byłoby strzałem w kolano.
***
Bartłomiej LuzakJakby co to te przyciski podają dalej:
*a jak korzystasz z AdBlocka to w ogóle ich nie widzisz